Pierwsze substancje barwiące używane przez człowieka, były pochodzenia mineralnego.
Najstarsze kolorowe obrazy, które przetrwały do dziś, przedstawiają zwierzęta w jaskiniach Altamira w północnej Hiszpanii, oraz w Lascaux w południowej Francji.
Ich wiek jest szacowany do nawet 20 tysięcy lat. Użyte zostały materiały barwiące nieorganiczne, naturalnie występujące pigmenty, zrobione z kredy, rudy manganu, krzemianu glinu, tlenku żelaza, itd.
Nie można określić daty pierwszego użycia wydzielin roślin lub zwierząt. Wiadomo jedynie, że tysiące lat temu sztuka barwienia materiałami zwierzęcymi odgrywała istotną rolę w Japonii, Chinach, Indiach już 4 tysiące lat p.n.e.
W starożytnym Egipcie używano również barwników roślinnych. Umiejętność barwienia włókien takimi barwnikami zwana jest farbiarstwem.
Odkrycie związków chemicznych mających zdolność trwałego zabarwiania innych ciał nastąpiło w odległej starożytności.
Na podstawie znalezisk wiemy np., że Egipcjanie używali do barwienia tkanin barwników uzyskiwanych z roślin: indygowca, marzanny, alkanny, urzetu, a także barwnika zwierzęcego wydobywanego z samic pluskwiaków - czerwców.
Już trzy tysiące lat p.n.e., uzyskano pierwszy sztuczny barwnik - niebieski pigment nazywany egipskim błękitem. Receptura specyfiku otrzymywanego przez poddanych faraona była pilnie strzeżoną tajemnicą, a jego cena tak wysoka, że na farbowanie szat stać było nielicznych. Wzór chemiczny barwnika wskazuje, że do jego produkcji używano niezwykle rzadkiego minerału powstającego wewnątrz lawy wypływającej z Wezuwiusza.
Farbiarnie fenickie od około 1000 p.n.e. słynęły z barwienia tkanin na kolor purpurowy przy użyciu tzw. purpury tyryjskiej, wydobywanej z rzadkiego gatunku ślimaków występujących na wybrzeżu syryjskim. Z 800 ślimaków uzyskiwano zaledwie 1 gram barwnika. Purpura była więc bardzo droga. Barwione nią szaty mogli nosić tylko ludzie stojący na szczycie hierarchii społecznej i dlatego z czasem purpura stała się kolorem władców.
Niebieski barwnik otrzymywano z olchy karłowatej i jagód bzu, liliowy kolor dawały czarne jagody, natomiast żółty - niektóre odmiany rezedy.
Zasadniczy przełom w technice barwienia nastąpił w drugiej połowie XIX wieku, kiedy wynaleziono barwniki syntetyczne. Jednym z pierwszych barwników tego rodzaju była fuksyna (barwnik czerwony), otrzymana w 1855 roku przez polskiego chemika Jakuba Natansona.
W następnym roku, jeszcze jako student chemii, Anglik William Henry Perkin dokonał syntezy barwnika fioletowego - moweiny.
Odkrycie w 1858 roku przez niemieckiego chemika Johanna P. Griessa tzw. związków dwuazowych, doprowadziło do syntezy najważniejszej grupy: barwników azowych. Wkrótce otrzymano takie stosowane dzisiaj barwniki syntetyczne, jak: alizarynę (1868), eozynę (1871), indygo (1880) i wiele innych.
W końcu ubiegłego wieku barwniki syntetyczne zaczęto produkować i stosować na skalę przemysłową.
Barwników naturalnych używa się dzisiaj w niedużych ilościach do barwienia żywności, kosmetyków, a także w farmacji